Podkuwanie / Werkowanie
kopyt

"No hoof = no horse"                                                    "Bez kopyt nie ma konia"

Jak często sami chwytaliście za tarnik czekając na kowala?
Ile razy wydzwanialiście zanim odebrał telefon?
Ile razy wizyta się nie odbyła lub został przełozony termin?
Kowal nie chce tłumaczyć co, gdzie i dlaczego koryguje w kopytach?

Ochwatowiec, trzeszczkowiec, koń z kozińcem, francuską postawą, kuc, fryz, a może clydesdale?

Kazdy koń jest inny. Kazdy potrzebuje indywidualnego podejścia. Na konia patrzymy ZAWSZE jak na całość.

Za mną kilka lat doświadczenia "kopytowego".
Nadal poszerzam swoją wiedzę
Do koni podchodzę spokojnie oraz z należytym szacunkiem. Często zajmuję się końmi problematycznymi, skrzywdzonymi i bez zaufania do kowala, pierwszymi struganiami źrebaków (bez pośpiechu i używania przemocy!).
Do każdego konia podchodzę z duzą dokładnością, omawiam z właścicielem sposób poruszania się konia, problemy zdrowotne, jego uzytkowanie oraz zywienie.  
Pilnuję terminów!  W nagłych przypadkach jestem dostępna pod telefonem 24h/dobę

 
Masz kopytowy problem? PISZ! DZWOŃ!


Create your website for free! This website was made with Webnode. Create your own for free today! Get started